Pierwsze oznaki nadchodzącej i tak wytęsknionej wiosny uświadomiły mi, że to już najwyższa pora na ostatnie w tym sezonie fondue. Poza tym obiecałam, że fondue na blogu Placu Francuskiego z pewnością zagości. Nie da się ukryć, że najlepiej smakuje w zimowe wieczory w towarzystwie niewielkiej grupy serdecznych przyjaciół i dobrego wina. Druga opcja to przerwa w szusowaniu po alpejskich stokach. Biały śnieg, czerwone od mrozu i wiatru policzki oraz ogień w kominku w górskim schronisku to także świetna scenografia do delektowania się tym serowym przysmakiem. Czy wiecie, że już Homer w swojej Iliadzie wspominał o daniu składającym się ze stopionego utartego koziego sera, wina i mąki? Fondue pochodzi z kuchni szwajcarskiej, ale jest też bardzo popularne we Włoszech i Francji. W tej ostatniej znane jako fondue savoyarde czyli fondue sabaudzkie. Aby przygotować przepyszne fondue wcale nie przebudujemy specjalnego zestawu. Wystarczy naczynie, w którym roztopimy ser i patyczki szaszłykowe do maczania kawałków pieczywa w serowej masie.
Mój sprawdzony przepis na fondue poniżej, my szykujemy się na ucztę już w najbliższą niedzielę 🙂
Potrzebujemy dla czterech osób: ząbek czosnku, trzy równe porcje rożnych topiących się żółtych serów (w oryginalnych przepisach to comté, beaufort i emantaler). W sumie około 250g sera na osobę. 1,5 szklanki białego wytrawnego wina, kieliszek wytrawnej wódki, czubatą łyżeczkę mąki ziemniaczanej, pieprz, gałkę muszkatołową, bagietki pokrojone w kostki.
Co dalej? Nacieramy garnek czosnkiem i rozgrzewamy w nim mocno wino. Dodajemy utarty ser i cały czas mieszamy drewnianą łyżką w ósemki (ważne!) do momentu połączenia się wina i sera w jednolitą masę. Dolewamy mąkę ziemniaczaną wymieszaną z kieliszkiem wódki. Ponownie zagotowujemy stale mieszając. Przed podaniem na stół wsypujemy na czubku noża sody oczyszczonej, dzięki temu masa będzie pulchniejsza i łatwiejsza do strawienia. Doprawiamy pieprzem i gałką.
Cała zabawa polega na nabieraniu sera na nabity na szpikulec kawałek bagietki. My przewidujemy karne zadania dla współbiesiadników topiących swoje pieczywo w serowej masie. Śmiech i dobry humor oferujemy w pakiecie z fondue.
Jak to często bywa fantazja w kuchni nie zna granic. Kawałki mięsa czy też ryby zamaczane w rosole lub słodkie owoce otulone rozpuszczoną w rondelku czekoladą też są ciekawą alternatywą. A jaki jest Wasz ulubiony wariant? Podzielicie się z nami? Może inspiracje znajdziecie w książkach poświęconych kuchni francuskiej dostępnych w księgarni Plac Francuski?
źródło zdjęć: https://www.terresacree.org, https://www.deliciousmagazine.co.uk/recipes/savoyard-cheese-fondue/
Napisz komentarz