Byłam (i nadal jestem) w trakcie przygotowywania listy świątecznych prezentowych inspiracji do mojej księgarni PLAC FRANCUSKI, kiedy po raz kolejny ONA spojrzała na mnie z okładki jednej ze swoich książek.
Wiedziałam, że prędzej czy później zagości na blogu Placu Francuskiego. Kuchnia francuska bez niej nie byłaby kuchnią francuską. Wysoka i szeroko uśmiechnięta Pani, promieniejąca spontaniczną radością, która z wrodzonym wdziękiem zdradzała jej największe sekrety.
Znacie Julię Child? Jeżeli nie, to koniecznie musicie ją poznać. Nie będę Was zamęczać biograficzną notatką, którą z łatwością znajdziecie w Wikipedii i innych tego typu źródłach. Dla mnie ważniejsze od dat są lekcje, które mi udzieliła. Porwała się na praktycznie niewykonywalne zadanie. Na starcie nie mówiła po francusku, nie potrafiła gotować. Pomimo wielu zakrętów i potknięć nie poddawała się i nie zrezygnowała z dążenia do realizacji swojego marzenia. Odwaliła kawał dobrej roboty. Jej książki kucharskie to kwintesencja klasycznej kuchni francuskiej, jej programy telewizyjne to wzorzec dla kolejnych telewizyjnych kucharskich pokoleń.
Julia Child uczyła tego, co jest bardzo proste a jednocześnie tak niedostrzegalne przez wiele osób. Zagubieni w gonitwie za ulotnymi sprawami często zapominamy o codziennych małych radościach i przyjemnościach. To one tworzą mozaikę naszego życia i to od nas samych zależy, jakie elementy do tej układanki wstawimy. Udane ciasto dla rodziny, pachnące kwiaty na łące, gorący całus w policzek od dziecka. Tak smakuje życie. Bon appetit.
Jako gwiazda telewizyjna podbiła serca publiczności. Jej bezpretensjonalność, urok osobisty i poczucie humoru przekonywały, że w radości z jedzenia i gotowania tkwi prostoty sekret: niezbędnym składnikiem każdego udanego przepisu jest …pasja (koniecznie świeża!)*
Proszę Państwa, oto Julia Child:
„Są ludzie, którzy ponad wszytko kochają życie, a ich radość jest zaraźliwa i inspirująca. Taka była Julia Child „- to słowa słynnej aktorki Maryl Streep. Zresztą ukłony w jej stronę za genialną rolę Julii Child w filmie „Julie i Julia” Porównajcie:
* fragment opisu na okładce książki Julii Child „Moje życie we Francji”, w którym opisuje swoje długie prawie, dziewiećdziesięciodwuletnie życie. Zarwana noc na lekturę murowana. A dla fanów gotowania i kuchni francuskiej mamy dwie obowiązkowe pozycje „Gotuj z Julią” oraz „Francuski szef kuchni„. Zapraszam do księgarni Plac Francuski.
źródło zdjęcia: https://brooklynbased.com/blog/2012/08/09/say-happy-birthday-to-julia-child-win-a-new-cookbook-collection/
Napisz komentarz