Herbaciane wieczory Jesienne i zimowe długie wieczory to idealna pora na lekturę. Mamy już pod ręką rozpływające się w ustach magdalenki. Wybraliśmy książkę. Jesteśmy zakopani pod mięciutkim kocem. Ok wymiennie z kocem może być wanna z pachnącą pianką. Czego do kompletu brakuje? Jakieś propozycje? Z pewnością lista ich jest spora. U mnie na pierwszym miejscu ... more
Jakiś czas temu natrafiłam na bardzo interesujący artykuł i postanowiłam się nim podzielić. Pierwsze skojarzenia z Paryżem, te najbardziej oczywiste, to wieża Eiffla, Luwr, Łuk Triumfalny. Z pewnością pojawią się również Pola Elizejskie, Notre Dame. Oprócz bycia symbolami stolicy Francji łączy je jeszcze jedno. Widzimy je przed lub nad nami. A co się kryje pod ... more
Francuskie sery to w sumie temat na osobną książkę a nie wpis na blogu. Dlatego my będziemy je poznawać w odcinkach. Jakiś czas temu zaprosiłam na fanpage Placu Francuskiego w serową podróż po Francji. Camembert, czy też brie są powszechnie w Polsce znane. Ale MAROILLES? Wyruszamy w drogę na do krainy Ch’tis jak nazywają mieszkańców ... more
Już chyba pisałam (tu), że jestem uzależniona od czytania. Coraz dłuższe jesienne wieczory sprzyjają zakopaniu się pod koc i zagłębieniu się w lekturze. Jedna ręka przewraca kolejne kartki a druga? No właśnie, co robi druga? Druga sięga na oślep do leżącego obok talerzyka i przy każdym kolejnym ruchu wykonuje coraz bardziej zdesperowane i gwałtowne gesty. ... more
Optymizm wraz upływem dnia i zmęczeniem przechodzi w zwątpienie i zachwianie wiary w sukces, ocierając się w bardziej pochmurne dni o pesymistyczne „ nie dam rady” i „po co mi to było”. Chyba każdy właściciel nawet najmniejszej firemki łapie od czasu do czasu takiego doła. Tym razem trafiło na mnie. A może to jak ... more