Camembert to kwintesencja francuskich serów. Wierny towarzysz moich podróży do Francji. Jeden z symboli Francji, w zestawie z chrupiącą bagietką i butelką czerwonego wina (aczkolwiek moje doświadczenie szepcze mi na ucho, żeby wspomnieć iż pyszny normandzki cydr również jest świetnym towarzyszem tej nieskomplikowanej, ale niezmiernie cieszącej podniebienie uczty). Dłużej nie mogę już zwlekać z przedstawieniem go szerszej publiczności. Na naszej serowej liście podróży widnieją już korsykańskie brocciu, Maroillles z krainy Ch’tis, jurajski ser Comté, alzacki Munster. Dzisiaj ruszamy więc do Normandii skąd wywodzi się okrągły Camembert- kremowy delikatny ser, pokryty biała pleśnią, o niekoniecznie, jak przystało na francuskie sery, delikatnym zapachu.
Na początku była Marie Harel wywodząca się z małej wioski o nazwie… Camembert, która raz w miesiącu udawała się z wyprodukowanym przez siebie serem na pobliski targ. Było to w czasach Rewolucji Francuskiej. Końcowy efekt smakowy produkt ten zawdzięcza także benedyktynowi pochodzącemu z …Brie. Podzielił się z naszą Marie, u której się schronił przed rewolucyjnymi prześladowaniami i terrorem, swoimi serowarskimi sekretami.
Swoją sławę Camembert zawdzięcza odwadze i zmysłowi marketingowemu wnuka Marie, wyrafinowanym kubkom smakowym Napoleona III i … rozwojowi kolei. W jaki sposób doszło do kompilacji tych trzech faktów? W 1863 roku cesarz Napoleon III uroczyście otwierał linię kolejową Paryż- Granville. W czasie postoju na stacji Victor Paynel, potomek Marie, poczęstował serem cesarza. To właśnie francuski władca ochrzcił sprezentowany ser, który niezmiernie przypadł mu do gustu, imieniem Camembert. Z kolei rozwój kolei istotnie skrócił czas transportu tego smakołyku. Dostawa normandzkiego rarytasu do spragnionych smakoszy stała się jeszcze łatwiejsza dzięki używanemu od 1890 roku do tej pory, charakterystycznemu drewnianemu okrągłemu pudełku. Serdecznie jesteśmy za to wdzięczni panu Eugene Ridel.
W 1983 roku Camembert otrzymał apelację AOC. Nasz normandzki specjał jest jednym z najczęściej podrabianych na świecie serów więc jeżeli chcecie być pewni, że w Wasze ręce trafia oryginalny produkt, upewnijcie się, czy został wytworzony w jednym z pięciu departmantów: Calvados, Orne, Seine-Maritime, Eure lub Manche i posiada na etykiecie napis „au lait cru, moulé à la louche”. A będąc w Normandii zajrzyjcie do Vimoutiers. Marie Harel ma tam swój pomnik. W rękach dzierży oczywiście swój słynny ser.
Chcielibyście więcej się dowiedzieć o Francji, dobrze przygotować się do wyjazdu do tego kraju? Poznać kuchnię francuską? Nauczyć się francuskiego? Zajrzyjcie do mojej księgarni Plac Francuski. Serdecznie zapraszam.
źródło zdjęć: https://pl.pinterest.com/pin/257268197438964276/
Napisz komentarz