Julię Child pokochałam od pierwszego wejrzenia. Klasyczne coup de foudre. Dlaczego, już zdążyłam wyznać tutaj. Kiedy więc na tylnej okładce książki „Sekrety francuskiej kuchareczki” autorstwa Marie-Morgane Le Moël pojawiło się jej nazwisko, wiedziałam, że ta pozycja szybko awansuje na liście ksiażek do przeczytania. Julii nie odnalazłam. I bardzo dobrze. Bo Marie, główna bohaterka i narratorka, jest wystarczająco silną osobowością, żeby obronić się sama. I zabrać nas w podróż na krańce świata oraz do krainy francuskiej kuchni.
Książka to klisze z życia francuskiej dziewczynki, nastolatki i dorosłej kobiety. W trakcie lektury pierwszych rozdziałów pojawiła mi się przed oczami francuska komedia „Prywatka” („Tytuł oryginalny „La boum”) z 1980 roku z młodziutką Sophie Marceau. Znacie ten film? Tam, co prawda, akcja rozgrywa się w Paryżu a nasza Marie pochodzi z Franche-Comté. Niemniej codzienne sprawy, pierwsze miłości, szalone pomysły, które mogą wpaść do głowy chyba tylko nastolatkom, są takie same. Dorosła Marie szuka szczęścia za oceanem, a raczej oceanami. Bądź co bądź Kanadę i Australię oddziela dużo wody i kilometrów. Jak w jej wypadku wypadnie zderzenie „francuskości” z kanadyjską i australijką codziennością sprawdzicie sami. Nie zawsze jest to sielanka, o czym z pewnością przekonał się każdy rozpoczynający kolejny rozdział swojego życia w nowym kraju. Rzeczy oczywiste i stałe przestają takimi być a niespodzianki czyhają na każdym kroku. Marie w „oswojeniu” nowej rzeczywistości pomaga zeszyt z przepisami kulinarnymi jej mamy. Co się w nim znajduje możecie się przekonać osobiście. Każdy rozdział zwieńczony jest jednym z nich w wariancie dla „mających dwie lewe ręce w kuchni”. Uproszczonym w wersji codziennej, dla osób nie dysponujących grubym portfelem i nadmiarem wolnego czasu. Zupy cebulowej czy też ratatouille oczywiście nie może tam nie być 🙂
Napisana lekkim piórem i z poczuciem humoru książka z pewnością jest dobrym sposobem na chwilę relaksu. Idealny sposób na przedwiosenną chandrę. Dzięki podziałowi na odcinki- migawki z życia Marie, relaks ten możecie sobie dawkować w stałych regularnych porcjach. Ponieważ przedawkowanie nie zagraża życiu ani zdrowiu 😉 „Sekrety francuskiej kuchareczki” i inne wspomagacze z Francją w tle znajdziecie oczywiście w księgarni Plac Francuski.
Napisz komentarz